Przepraszam za brak paragonów, wrzucę może w tym, może następnym tygodniu.

Chciałabym ogromnie podziękować jednemu z mireczków za pomoc w uratowaniu szczurzycy z guzem. Gdyby nie on, zwierzę zostałoby prawdopodobnie wyrzucone w las/pole/na ulicę, na pastwę losu. Dla Twojej wiadomości, szczurka zachowuje się normalnie, tuli się do tej dziewczyny; weterynarz od szczurów ma urlop, ale że nic się nie dzieje, a guz się nie powiększa, to wizyta będzie dopiero w piątek.
Ona
ostrzyjnoz - Przepraszam za brak paragonów, wrzucę może w tym, może następnym tygodni...

źródło: comment_MGV9otpoXHISsJNn61S046Hw4V9Iwl2w.jpg

Pobierz
@MrBadger: Żyje się świetnie. Są niesamowicie przyjacielskie ale też czasem humorzaste. Mimo to, trudno jest się z nimi nie zaprzyjaźnić ;)
  • Odpowiedz