@jestem_legenda: Na głównej drodze są jakieś miejsca z łańcuchami, ale tak to nie ma żadnych trudności. Jedynie tak jak kolega napisał - wysokość, temperatura i wiatr. No i tłumy ludzi ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
Spotkałem wczoraj dziewczynę, która urodziła się i mieszkała całe życie w Bangkoku i nigdy nie słyszała piosenki "One night in Bangkok". Ja przykładowo nie wyobrażam sobie nie znać Mazurka Dąbrowskiego, Roty czy Bogurodzicy.

#pawbeatswjaponii

Japoński paradoks oczami Europejczyka vol. 1:

W restauracji możesz mlaskać. Starsi Japończycy jedzą głośno, tak aby pokazać że im smakuje
W ich szybkim pociągu, shinkansenie, pewna elegancko ubrana pani zamówiła kawę, a potem przez jakąś godzinę głośno jej się odbijało.
Nie tak troszkę, tylko tak naprawdę BRŁEEEEEE


Mój tag: #pawbeatswjaponii

#podroze #japonia #pawbeats
@pawbeats:

Tymczasem spróbuj wysmarkać nos gdziekolwiek to cię deportują

To co robią jak mają siermiężny katar? Z domu nie wychodzą, czy co 5 minut łażą chodzą do kibla się wysmarkać?
  • Odpowiedz
@pawbeats:
Czyli pociąganie nosem i wciąganie tego ustrojstwa jest OK, smarkanie do jednorazowej chusteczki higienicznej już jest faux pas?



  • Odpowiedz
Siema nocna, u mnie zaraz 3 w nocy ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Jestem od lipca na tripie życia w Japonii. @Julass namówił, wrzucam i otwieram tag #pawbeatswjaponii - może kogoś moje doświadczenia zainteresują

Fukuoka
Udało nam się znaleźć w miarę tanie mieszkanie na airbnb, oceny dobre, tylko jedna negatywna, że nocami "weird sounds". Weird sounds nam niestraszne.
Idziemy z kumplem (PL) do jednego klubu, drugiego, ciągle mało ludzi
@dolce_vita:
Każdego momentu na pewno nie, ale potrafię opowiedzieć rzeczy z mojego życia bardzo szczegółowo. Do tego stopnia, że na przykład podeszła do mnie kiedyś randomowa dziewczyna z prośbą o zdjęcie, a ja zaraz po nim jej powiedziałem że ją pamiętam, spotkałem gdy pracowała w 2012 w czerwcu w miejscu X, a w 2014 w listopadzie w miejscu Y i jeszcze kiedyś była ba moim osiedlu z koleżanką ale to było
  • Odpowiedz