Mirki, umarłem dzisiaj w pracy na zawał, nie polecam.

Siedzę sobie przy kompie pozorując pracę, lurkuję wykop i nie ma mnie dla nikogo, ale w tle słyszę rozmowę szefa z szefową (open space here). Staram się nie wsłuchiwać w szczegóły, ale mimo wszystko czasem jakieś słowo wpadnie mi do ucha, szczególnie, gdy szefowa powie je podniesionym głosem i właśnie taki wrzask wyrwał mnie z zadumy.

- Jak zorganizować orgię w małym mieście. CO TO MA BYĆ?!?! - ryknęła na całe gardło.

O
mirki, co ja przed chwilo widziałem. można by pomyśleć, że człowiek to człowiek, a kuc to podczłowiek. ale #!$%@? półkuc-półczłowiek to podludź. od przodu, do połowy głowy normalna fryzura. 2-3 cm. grzywka lekko do góry i na bok w nieładzie. spoko. ale w połowie przedziałek i #!$%@? kuc na gumce jak #axelio. to jest nawet gorsze od fryzury czeskiego piłkarza. (ʘʘ) #niemorzebydz #