Mirki,
Razem z Teściem mamy garaż z kanałem i ostatnio postanowiłem z niego skorzystać przy okazji wymiany amortyzatorów i świec.
Po wymianie świec, sprawdzałem jak samochód pali, bo wcześniej wypadał zapłon no i go przez ok 30sek trochę pogazowałem.
Po kilku minutach zjawił się dziadek lat ok 80 w kapciach, skarpetach po kolana z kubłem na śmieci.
- co tu robisz?
- a nic naprawiam sobie samochód...
  • 3
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach