@mikorz: No właśnie je atakują cały czas. Obwód chersoński z punktu widzenia Moskwy to już Rosja, w tam właśnie trwa ukraińska ofensywa.
  • Odpowiedz
Ale na pikabu moderacja ma sraczkę. Był przed chwilą na tagu #operacjaspecjalna wpis o tym że Rosjanie zniszczyli grupę wojsk specjalnych Ukrainy. Mini zamierzenie nie pykło bo zamiast komentarzy, że jak jest super i nie ma co siać paniki wylało się szambo, i praktycznie wpisy oczerniajace siły zbrojne FR.
No i przed chwilą wpis spadł z rowerka.
Od początku ofensywy jest taka sytuacja.
Moderacja jest chyba obsrana bo im mogą
  • 5
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

No jakby się uprzeć to cała Europa jest pod okupacją nadal, bo granice zmieniały się na wszelki możliwy sposób. Pokój w Hubertusburgu, kończący wojnę siedmioletnią, przyniósł całkowite zrzeknięcie się pretensji do większości Śląska przez Habsburgów. To nie było żadne "zasiedzenie" się. Kojarzymy wcześniejsze zmiany granic na Śląsku jako wynikające jedynie z sukcesji, ale przecież nawet Kazimierz Wielki próbował go zająć zbrojnie co mu się nie udało.


@Tytanowy: Obecnie nie jest, bo przyjęto zasadę samostanowienia narodów, którą właśnie wtedy starano się wprowadzać w życie, zaczynając oczywiście od ziem, które nie leżały w strefie wpływów zwycięskich mocarstw. Z tego względu Polacy po I Wojnie Światowej upominali się o Górny Śląsk, ale odpuszczali Dolny, czy zachodnią Wielkopolskę, bo te ziemie, chociaż były kolebką polskości, zostały już dawno zgermanizowane.

Wcześniej w celu przyłączenia jakiegoś terenu zawierano różnego rodzaju układy albo starano się wywieść swoją legitymację z pradawnych tytułów. Prusy nie posiadały żadnego prawa do Śląska poza argumentem siły. Podobnie było z Pomorzem i
  • Odpowiedz