Dzisiaj byłem na bibie z kumplami, a potem poszliśmy do szkoły. Nauczycielka prowadziła przyrode, a my sie nie pieprzymy z tym i Kevin wyciągnął 5 kieliszków, nawet Jessica się do nas odwróciła i se polewaliśmy spirytus i kubusia na popite. Nauczycielka w końcu nie wytrzymała i dosiadła się do nas i tak po 5-6 kielonach mówi, że my to jednak spoko chłopaki jesteśmy i czy by nie chcielismy się z nią do