powiedzcie mi czy to #cebula ale wczoraj odebrałem auto od mechanika, wymieniane sprzęgło, Pan Antek cannot into internety, więc jarał się, że mu zaprzyjaźniony sklep ściągnął sprzęgło warte 820zł za 700zł. Z ciekawości patrze później w necie a to samo sprzęgło - 500zł. Troche pokerface, więc #cebula czy #niecebula
@rss: ale wtedy mógłby przyciąć na niby robociźnie, mimo wszystko p. Antek jest dobry mechanik i uczciwy, tylko gdyby motał taniej części to byłoby jeszcze lepiej ;D btw. jazda autem po wymianie kompletnego sprzęgła to jak powrót do L'ki i ponowna nauka ruszania :D