Przepraszam za brak polskich znakow ale pisze z komy, marzne wlasnie pod kinem z czerwonym kubeczkiem w dloni i nie zaluje . Moj rozowy pasek jest najtwardszy na świecie. Pracuje w 2 miejscach (w czasie studiowania) zeby uzbierac na wakacje. w najbardziej #!$%@? z pracy (cinemacity) dostala 9h zmiane w walentynki (no dobra, i tak ich nie lubi). Wczoraj odeszla bardzo bliska jej osoba, a dzisiaj musi wysluchiwac jak sebixowi z karyna