konto usunięte via Android
Dlaczego tak wielu niechlujom życiowym wydaje się, że jedzenie vifonow, chipsow i parówek to synonim oszczędnosci, kiedy wokół jest tyle pomysłów na tanie i dobre jedzenie? Przygotowanie sobie na obiad spaghetti na przecierze, makaronu z pesto, naleśników na słodko/słono, domowych frytek (obok których te mrożone nawet nie stały), zupy krem, placków ziemniaczanych/z cukinii czy domowej pizzy to jest kwestia paru/parunastu złotych (wtedy składniki wystarczają na kilka razy). Nie, lepiej jebnąć żurki srurki
#przegryw #stulejacontent #niebieskiepaski #rozowepaski #nawetmiichniezal
@WujekGraczyk: A co ja bym z taką narzeczoną zrobił? Ani z niej mięsa (nie jestem kanibalem), ani pożytku. Jeszcze trzeba bulić na jej dziwne zachcianki. Tylko by miejsce w piwnicy zabierała.
Wprawdzie lata temu na Jana Pawła II we Wrocławiu oglądałem jak trójkąt młodzieży się rypał przed miejskimi kamerami w nocy, ale to były tylko halucynacje z niedożywienia. Każdemu się zdarza.