Dżizas. Od walentynek męczyła mnie smsami i telefonami firma #loanme z jakimiś pożyczkami.
Wysłałem maila z żądaniem informacji skąd mają mój nr.
No i właśnie dostałem odpowiedź - mają mój nr z gównostrony na której nie ma żadnych informacji oprócz "podaj numer, będziesz miał kasę!". Nawet nie jest napisane, jaki podmiot ani nic. Na 100% nie wchodziłem na takie strony i na 200% nie podawałem swojego nr.
Przez whois znalazłem właściciela domeny
Wysłałem maila z żądaniem informacji skąd mają mój nr.
No i właśnie dostałem odpowiedź - mają mój nr z gównostrony na której nie ma żadnych informacji oprócz "podaj numer, będziesz miał kasę!". Nawet nie jest napisane, jaki podmiot ani nic. Na 100% nie wchodziłem na takie strony i na 200% nie podawałem swojego nr.
Przez whois znalazłem właściciela domeny
@SamiS: A po co tak dookoła? Mówisz osobie, która do ciebie dzwoni, że żądasz usunięcia swoich danych z ich bazy. Jeśli nie pomoże to informujesz, że dawałeś taką dyspozycję i zgłaszasz sprawę do uokik, zazwyczaj pomaga już po pierwszej rozmowie.
@dzieju41: no jasne, i tak też zrobiłem. Tylko mi chodzi o to, żeby w ogóle ukrócić takie praktyki. Nie po to prawo wymaga podawania informacji jak się wypisać albo podwójnego potwierdzania telefonu/maila żeby firmy się tego nie stosowały. Równie dobrze mógłbym podać Twój nr (gdybym miał) na wszystkie tego typu strony i byś przez następny tydzień musiał dzwonić i się wypisywać. Nie o to chodzi.
trzeba coś zrobić z tym #loanme zasranym #!$%@? ( ͡° ʖ̯ ͡°)
Najpierw były codzienne smsy - zablokowałem. Potem telefony po kilka w tygodniu - zablokowałem. Teraz automat nagrywa się na sekretarkę i zapycha mi skrzynkę, jebla idzie dostać.
Zgłaszałem mailowo i przez fejsa żądanie o usunięcie mojego numeru z bazy, ale mają to w piździe (tak jak bagiety).
Może jakiś #wykopefekt czy coś, bo pewnie