wczoraj po powrocie z pracy (17.30) położyłam się na krótką drzemkę bo po zamknięciu powiek zasypiałam nawet w autobusie, obudziłam się, a tu 7.30... dawno tyle nie spałam, ale liczę, że to będzie produktywny dzień :D

śniadanko zjedzone: jajecznica z kiełkami, była #omnomnomnom

teraz się ogarnąć i można wyjść z domu :D

#leniosie #sniadaniezwykopem
@raczejsmutny: bo wymyśliłam sobie, że da się samodzielnie utrzymywać studiując dziennie na medycznym i faktycznie się da ;) a że przyzwyczaiłam się, że nie biorę pieniędzy od rodziców, to teraz trudno byłoby mi rzucić pracę
  • Odpowiedz