@Qrin: U pewnej pani w Leclerku o którym napisałem, schemat jest następujący: przy płatności kasjerka prosi Cię o drobne, jak najwięcej. Zaczynasz liczyć, ona rzuca hasło: proszę dać mi wszystko, przeliczę szybciej. Liczy, liczy... i teraz sytuacja z wczoraj: pieniądze zgadzały się co do grosza (a na 100% było ich dużo więcej), sytuacja z dziś: 1zł reszty - przy czym dzisiaj chciałem sprawdzić tą kasjerkę i odliczyłem drobne w portfelu
  • Odpowiedz
@Qrin: Tak mnie babsko zirytowało publicznym robieniem ze mnie głupka, że świat musiałby się chyba skończyć, żebym odpuścił. Po skompletowaniu wszystkich złożonych wniosków/skarg/odpowiedzi, przygotuję jakiś ciekawy wykop z opisem całej sytuacji, żeby uczulić innych.
  • Odpowiedz