#anonimowemirkowyznania
Chciałem przeprosić wszystkich sprzątających kible w centrach handlowych, knajpach i w ogóle w miejscach publicznych. Wiem, że postępuję źle, ale to mocniejsze ode mnie. Otóż wypróżniam się celowo obok toalety lub na toaletę, nigdy do środka. Po czym dyskretnie ulatniam się upewniwszy się wcześniej, że nikt nie czeka na kabinę i zaraz po mnie nie wejdzie. Czerpię dziwną i niezdrową satysfkację z tego powodu. Jeszcze raz przepraszam sprzątających i tych, którzy choćby na chwilę wejdą później w miejsce oznaczone przeze mnie. Lżej mi, że wam o tym napisałem... Niestety dzisiaj zrobiłem to znowu... Czy jestem sam, czy ktoś ma podobnie?


Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Mirki mam ciekawy pomysł.

Jako, że w #pracbaza nic się nie dzieje to postanowiłem się zesrać. Kupą, która wyleci przez nogawkę będę częstować swoich wszystkich klientów.
Jeżeli nie będą jej przyjmować to będę ją przeżuwać i w nich pluć.

Co o tym myślicie?
  • Odpowiedz