
krowi_placek
Zapukała do mnie taka typowa babulinka z chustką na głowie lvl 80+. Powiedziała, że emerytura jej nie wystarczyła w tym miesiącu na życie i prosi o wsparcie. Chociaż daleko mi do rozdawnictwa, ujęła mnie jej prostota i ta szczerość oczu. Jest niedziela, a ja z gotówki miałam tylko 4,50 w portfelu. Dałam i żałowałam, że tylko ten bilon mam. Babcia miała łzy w oczach i dziękowała za wsparcie. To było 3 godziny
























