Bez spiny na początku i stereotypów bo jestem #zielony ...
Nie ma to jak jechać autobusem tak starym, że jeszcze nie zamontowano w nim automatów biletowych albo nie... bo nie (no nie wiem). Akurat jeździłem tym autobusem od 4 miesięcy ale zrezygnowałem z pracy. Teraz jeżdżę do pracy tym samym autobusem ale, kilka przystanków mniej. Dzisiaj (tj 4.12) wyszedłem niefortunnie zgodnie z czasem i nie zdążyłem kupić biletu. Może i bym zdążył ale nie chciałem ryzykować. Była 8:38 a autobus przyjechał o 8:40 zgodnie z rozkładem. Czasami przyjeżdża z 2-3 minuty wcześniej co jest bardzo niewygodne dla większości ludzi, którzy poruszają się środkami transportu publicznego. Dlatego nie chciałem zapierdzielać po bilet do kiosku oddalonego z 50 metrów od przystanku, który był na drugiej stronie jezdni.
No ale dobra wracając do całej historii.
W
Nie ma to jak jechać autobusem tak starym, że jeszcze nie zamontowano w nim automatów biletowych albo nie... bo nie (no nie wiem). Akurat jeździłem tym autobusem od 4 miesięcy ale zrezygnowałem z pracy. Teraz jeżdżę do pracy tym samym autobusem ale, kilka przystanków mniej. Dzisiaj (tj 4.12) wyszedłem niefortunnie zgodnie z czasem i nie zdążyłem kupić biletu. Może i bym zdążył ale nie chciałem ryzykować. Była 8:38 a autobus przyjechał o 8:40 zgodnie z rozkładem. Czasami przyjeżdża z 2-3 minuty wcześniej co jest bardzo niewygodne dla większości ludzi, którzy poruszają się środkami transportu publicznego. Dlatego nie chciałem zapierdzielać po bilet do kiosku oddalonego z 50 metrów od przystanku, który był na drugiej stronie jezdni.
No ale dobra wracając do całej historii.
W
Tytuł: Wszystko za życie
Autor: Jon Krakauer
Gatunek: Biografia
Ocena: ★★★★★★★★
O, to wyjątkowo biorę preorder.