@Pszesmiewca: Jak widac, maluje buzie. Nie wiem jaki Ty masz sposob, ale zeby wyszla podobna, to musza byc zachowane proporcje wrecz z matematyczna zaciekloscia. Ja zaczynam od narysowania siatki na wydrukowanym zdjeciu, potem rysuje siatke na scianie i przerysowuje. A potem to juz plynie jakos na wyczucie. Ale podstawa dla mnie to proporcje i myslenie plama. Jak zrobie cos wbrew tym zasada to wychodzi kupa :/
  • Odpowiedz