A' propos szczania do zlewu. Kiedyś jeszcze w gimbazie był taki Michał co zawsze był przygotowany na lekcje, zawsze miał zadania domowe, dobrze się uczył itp. Pewnego dnia pojechałem na rower i koło Biedronki jak chciałem przejechać na drugą stronę ulicy(jechałem po ścieżce rowerowej przy chodniku) patrzę na prawo- nic nie jedzie, na lewo też no to jadę, a że światło miałem zielone to niczego się nie bałem i później jeszcze przez
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@kkb1 Skisłem. Ale tak naprawdę mocno skisłem. Zabrakło informacji, że wszyscy pracownicy międzynarodowego funduszu walutowego z wrażenia przyjęli rosyjskie obywatelstwo.
  • Odpowiedz