Pokazywałam tu kiedyś pod tagiem #kiciochszyje kilka rzeczy z filcu, które uszyłam dla siebie. Głowę miałam pełną pomysłów, chęci były, materiały były - czemu by tego nie sprzedawać? (ʘʘ)
Pomyślałam więc, że założę sklep na Dawanda (portal zakupowy z rękodziełem). Jak nie będzie chętnych to przynajmniej spróbowałam :) a byłby to jakiś fajny początek dla moich przyszłościowych planów. Czytałam dokładnie FAQ i w sumie - wszystko spoko i
  • 1
@pllankton: Tak, od każdej o ile prowadzisz ciągłą sprzedaż, która nie jest okazjonalna (okazjonalna to taka gdzie np sprzedajesz starą sofę bo już ci się nie podoba). Jest kilka "obejść" ale każde są trochę naciągane i w zasadzie US jak będzie chciał to się przyczepi. U mnie ten problem polega na tym, że nie chcę czerpać dużego zysku z tego co sprzedaję (tj zwrot za koszty i ewentualnie malutki % prowizji),
  • Odpowiedz