Panowie zastanawiam się nad wzięciem urlopu i wyjechaniem do innego miasta żeby skorzystać z uslug prostytutki lub nawet kryptoprostytutki pod postacią jakieś starej patuski samotnej matki z jakiegoś badoo czy innego smietnika. Tylko jak się do tego zabrać, nigdy nic. To się ustala tak mechanicznie jak remont z fachowcem, czy jakoś bardziej kolezensko i nieformalnie. A potem na spotkaniu one udają zainteresowanie czy jest szybko bach bach mechaniecznie i nara, bo kolejne
  • 6
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach