Jazz nad Odrą już w kwietniu, a ja na #jazz znam się jak świnia na niebie - na jakich wykonawców warto się wybrać? Raczej entry level, żaden hard jazz dla wytrawnych koneserów. ;)
Teraz napiszę coś, co pewnie wielu rozsierdzi - coś jak w "Whiplash" - big bandy i odjechane solo na perkusji (obecnie pochłaniam filmiki z Buddy Richem na yt). Zapewne przesłucham utwory części wykonawców, ale chciałbym również poznać
Teraz napiszę coś, co pewnie wielu rozsierdzi - coś jak w "Whiplash" - big bandy i odjechane solo na perkusji (obecnie pochłaniam filmiki z Buddy Richem na yt). Zapewne przesłucham utwory części wykonawców, ale chciałbym również poznać





Jan Sawka - Jazz nad Odrą 1974
źródło: comment_1634425730Ou4RLCaxXFmJhXpaip2MUY.jpg
Pobierz