Żyje w akwarium pewna ryba,
Mizerna, chuda, ale pływa.
I z nużącej monotonii,
Onegdaj zapragnęła autonomii.
Dwadzieścia pięć lat wolności ma już za sobą,
Dwadzieścia pięć lat, a wolność fałszywa.
  • Odpowiedz
Słyszę te głosy, zdawać by się mogło,
słyszę je tak mgliście, niepewnie,
staram się je zrozumieć, coby mnie nie zmogło
dokładnie odsłonić co w nich zawarte jest, we mnie,
Słyszę dzieci, płacz ich, krzyk, odczuwam lęk i żal,
słyszę kobiety, każdą ich łzę, oddech, krwi upust,
  • Odpowiedz
Nie wiem, jak cię wołają, czy Zosiu, czy Zusiu;

Słyszę tylko, że imię kończy się na siusiu.

Choćbyś się też pode mną nawet posiusiała,

Czyń co chcesz, byleś tylko pode mną leżała ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Do jednej
Jan Andrzej Morsztyn
#nocnazmiana #poezja #januszpoezji
  • Odpowiedz