@Gaelwyn:

toz on lubi sie czasem postwaic w srodku mojej osady, on ma jakies predefiniowane punkty spawnu i sie spawnuje w losowym. A jak przejde na nastepna mape to nie bede mial spokoju bo przeiez tam wszystko od nowa.

Jak budujesz się tam gdzie on stawia ten swój namiot no to sorki xD Postaw sobie multum kopalni, wioskę na środku mapki tak żebyś wieżyczkami ogarniał, jak uzbierasz zasoby i będziesz miał duże wojsko to potem idź dalej na następną mapkę. Tam gdzie stawia namiot możesz zostawić z 30 żołnierzy, żeby mu to spalili do gruntu albo postawić wieże, żeby to równali z ziemią jak znowu przyjdzie. Jak jesteś na następnej mapce to gra nie symuluje poprzedniej, tj. tam wszystko zostaje zapisane i wczytane w takim samym stanie jak opuściłeś danąPokaż całość

@hacerking: Dam znać jeśli uda mi się przejść. Jednak zacznę chyba od pierwszej części czyli The Northern Wind.

@hacerking: Skończyłem The Northern Wind. Gra praktycznie wygląda jak dwójka, ale ma inne mapy i nieco mniej contentu. Nie ma drugiej 'epoki', która zmieniała wygląd budynków, brakuje części jednostek i kilku innych drobnostek. Jednak 'core' rozgrywki jest identyczny. Nie bez powodu, w niektórych polskich serwisach The Citadel jest mylnie nazywany dodatkiem do The Northern Wind. Łatwo się pomylić xD

Największą różnicą jest chyba system save, który jest nieco bardziej hardcorowy. Gra zapisuje się na jednym slocie i robi to automatycznie. Jak bohater ginie, to traci się go bez możliwości wczytania i można jedynie wybrać jednego z dwóch pozostałych bohaterów, którzy żyją. Ewentualnie można zacząć grać na nowym slocie od początku. Także łatwo stracić postęp i sporo godzin, gdy gra się nieostrożnie.

Żeby skończyć Horde, trzeba po prostu dojść do mapy ze smokiem i go zabić. Osobiście dostałem od niego srogi w------l. Z 50 osobowej armii, którą wziąłem na tę mapę, praktycznie wszyscy zginęli (część od ataku smoka, część od licznych pułapek). Uciekłem od niego ledwo żyjącym bohaterem i byłem bliski porażki. Zanim s----------m użyłem trucizny, którą zabrałem wcześniej zabitemu pustelnikowi. Trucizna po jakimś czasie zadziałała i w dość frajerski sposób ukończyłem gręPokaż całość

@Kur_Piejak horde zawsze na propsie :) jak i celtic kings

@hacerking: Pamiętam. Była w jakimś czasopiśmie z demem Jedi Outcast.

Dość specyficzna gra. Na inne poziomy przechodziło się idąc bohaterem na brzeg mapy, jednostki ginęły masowo od różnych pułapek na mapach. Po pewnym czasie bohater stawał się ogromnie wytrzymały i można było nim rozwalać całe armie wrogów. No i wkurzająca frakcja arabska, co bez przerwy spamowała jednostkami z namiotu i odradzała się jakiś czas po zniszczeniu ich.

@hacerking: jak ty robisz screena z tej gry

@hacerking: odnalazłeś przejście w lesie na inna mapę ;) ? zielony przekupował zawsze wojsko...

@hacerking: ale jak ty niby screena zrobiles z tej gry

@Jack3d: a co to za hirosy?

@zuzytabateria to horde 2 :D