Profesor filozofii stanął przed swymi studentami i położył przed sobą kilka przedmiotów. Kiedy zaczęły się zajęcia, wziął spory słoik po majonezie i wypełnił go po brzeg dużymi kamieniami. Potem zapytał studentów, czy ich zdaniem słój jest pełny, oni zaś potwierdzili. Wtedy profesor wziął pudełko żwiru, wsypał do słoika i lekko potrząsnął. Żwir oczywiście stoczył się w wolna przestrzeń miedzy kamieniami. Profesor ponownie zapytał studentów, czy słoik jest pełny, a oni ze śmiechem
@CwanyKurczak: Tyle razy to czytałem, że zamiast przyjmować to jako kolejną historyjkę zastanawiam się czemu nie ma nic na temat drobniejszych frakcji osadów ( ͡º ͜ʖ͡º)
  • Odpowiedz