apropos szczania do zlewu
jakieś mniej więcej równo 8 lat temu chłop zaliczył swoje pierwsze ever wyjście do ludzi
tzn pewien dobry wykopek (nazwijmy go marcel) go zagadał i wyciągnął z piwnicy i se chodzili po mieście
no i marcel miał się potem spotkać z jakąś koleżanką swoją (nazwijmy ją marcelina) i jakoś tak wyszło że chłop też tam trafił
no i se posiedzieli w pubie a potem przyszedł czas rozejścia i tutaj dochodzimy do sedna tej historyjki
marcelina wzięła i bezceremonialnie pszytuliła marcela i przez chłopską głowę przeszło wtedy milion myśli typu omgomgomg a morze morze morze morze MORZE mnie też pszytuli?????????? ale nie no oni się znają i kolegują i wgl a ja to spierdox randomowy :(((((((
Chodtok - apropos szczania do zlewu
jakieś mniej więcej równo 8 lat temu chłop zalicz...

źródło: image

Pobierz
  • 7
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

ogarnijcie że czasy świetności tej piosenki były DWADZIEŚCIA (w zapisie pozycyjnym dziesiętnym 20) lat temu
w każdym razie chłopu kojarzy się ona z dyskoteką na zielonej szkole
którą uparcie przesiedział całą przy barze pomimo że wspomniana niedawno Karolina próbowała go wyciągnąć na parkiet xd ;///
ale by sobie napluł w ten swój durny ryj tchórzliwy ehhhh
ogólnie to zawsze myślał że dopiero w następnej klasie zamknął się w sb i zdziwaczał a wcześniej był w miarę normalny
ale chyba jednak już w sezonie 03/04 zaczął się proces zdziczenia i nienadążania w rozwoju społecznym za rówieśnikami
Chodtok - ogarnijcie że czasy świetności tej piosenki były DWADZIEŚCIA (w zapisie poz...
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

z takich śmiesznych historii to chłopa dwa razy w życiu na tyle przycisnęła desperacja i osamotnienie że założył na chwilę konto na chadfinderze

pierwszy raz na wiosnę 2k17 i chociaż niby wiedział mniej więcej na czym to polega to i tak przeżył szok konsternację i skonfundowanie
w sensie na samiuteńkim początku miał takie

no ok jest czyjś profil ale co ja mam teraz niby zrobić - ocenić na podstawie samych zdjęć czy chcę kogoś zaakceptować czy skreślić? wtf to jest takie gurwa CHOLERNIE płytkie nie umiem tak
  • 8
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

za trochę ponad pół roku minie 7 lat odkąd rozpocząłem leczenie
7 jepanych lat
wtedy też opowiadałem dla terapeutki o swoim #!$%@? i że jestem jak duch i nie wchodzę w absolutnie żadne interakcje z ludźmi i wgl


na pytanie dlaczego co złego może się stać odpowiedziałem że boję się odrzucenia/wyśmiania/upokorzenia
Chodtok - za trochę ponad pół roku minie 7 lat odkąd rozpocząłem leczenie
7 jepanych...

źródło: comment_1647827611V7ggdsWmgjxZxEksiKjz0G.jpg

Pobierz
  • 45
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Chodtok: jakby do mnie ktos ciągle pisał "wsm", "mn" to też by mnie #!$%@? strzelił i miałbym problem z utrzymaniem kontaktu z taką osobą.. Chyba że masz 15 lat jak napisał @Kacorek, to wtedy pewnie z rowieśnikami tak piszecie.

nawet jeśli ktoś na początku by się mną tuuuurbo jarał i mówił jaki to jestem super i wgl to ostatecznie

może zły dobór słów, bo jeśli ktoś się "jara"
  • Odpowiedz
@Chodtok: Zdradzę ci sekret normalni ludzie maja znajomych i czasem ktoś nie ma czasu odpisać, spotkać się czy nawet ochoty na inne kontakty. Dla ciebie by to była już tragedia i to czuć ze ty tych relacji nie prowadzisz normalnie tylko jak jakiś naukowiec. Miałem takiego kolegę kiedyś na początku to nawet fajne było ze się przełamywał ale przestało mnie to bawić jak się dowiedziałem ze on analizuje każde spotkanie,
  • Odpowiedz
wczoraj opowiadałm wam o moim zagrożeniu z majzy w licbazie
dzisiaj z kolei opowiem o małym podbazowym sukcesiku który miał wsm katastrofalne skutki trochę
bo ogólnie to nauka w podbazie przychodziła mi łatwiutko
a majza to już wgl
na tyle śmieszna była dla mn wtedy że z marszu zdobyłm tytuł Laureata Międzynarodowego Konkursu Matematycznego Kangur Matematyczny i sb pojechałm za free do legolandu (no ok tak naprawdę to za jakieś 6-7cbl wpisowego) (i ogólnie ten wyjazd to osobna całkiem śmieszna historia)
a jak potem w rozmowie mamy ze znajomą usłyszałem że córka kogośtam się przygotowywała do tego specjalnie (i bezskutecznie) to trochę kisłm wewnętrznie
Chodtok - wczoraj opowiadałm wam o moim zagrożeniu z majzy w licbazie
dzisiaj z kole...

źródło: comment_1621540274P15vuyy5mL277jft7xPPfH.jpg

Pobierz
  • 2
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Chodtok: ja miałem tak samo, w podstawówce i gimnazjum matematyka ulubiony przedmiot, szóstki, konkursy, a w liceum zagrożony ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
hahahahahaha
a tak serio to raz w życiu miałem samodyscyplinę
mianowicie w drugiej licbazie skończyłm z lachą z majzy na koniec roku
przeraziło mn to i za życiowy cel postawiłm sb zdać tę poprawkę
literalnie całe wakacje literalnie cały dzień siedziałm i robiłm zadanka
wymyśliłm sb że jeśli bd umiał zrobić każde zadanko ze zbioru to i może na poprawce się uda
Chodtok - hahahahahaha
a tak serio to raz w życiu miałem samodyscyplinę
mianowicie ...

źródło: comment_1621465213rIAloXJCOmSpzGsErG83Jt.jpg

Pobierz
  • 7
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

u ilu różnych ludzi byliście towarzysko na chacie w ciągu swojego życia (i ilu odwiedziło was)
chodzi mi o wizyty towarzyskie z niespokrewnionymi ludźmi którzy sami was zaprosili do sb
u mnie wygląda to tak
do 13 urodzin:
u dwóch osób z czego u jednej więcej niż raz
(i u jeszcze jednej stałem w progu mieszkania)
Chodtok - u ilu różnych ludzi byliście towarzysko na chacie w ciągu swojego życia (i ...

źródło: comment_1620675392FeOowPhOOqfVuH3tCB6zSA.jpg

Pobierz
  • 4
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Chodtok: To mogłeś zawołać jak tutaj i nie usuwać wpisu

Btw teraz się zastanawiam, czy ja u takiego jednego byłem w innym celu niż robienie czegoś bardzo konkretnego, jeżeli nie to będzie -1
Zaś jeśli liczyć kilka wizyt w pewnej piwnicy to +1
  • Odpowiedz
od 13 do 23 urodzin:

u nikogo


guuuuuuuurwaaaaaaaaa
bullshit
raz w gimbie po lekcjach byłm na chacie u typa z klasy
  • Odpowiedz
lubię sb jeśli o to pytasz
tzn ujmę to tak
nienawidzę niektórych swoich cech jak lenistwo niezdecydowanie skłonność do prokrastynacji i tego co przez nie zrobiłem ze swoim życiem
nie przepadam też za swoją fizjonomią i patrząc w lustro jest mi smutno jak się jej przyglądam
ale uważam wrażliwość empatię i tego typu rzeczy za bardzo pozytywną cechę i że świat byłby duuuuuuużo lepszym miejscem gdyby więcej ludzi je posiadało i (bardzo) lubię tych którzy mają
no więc w konsekwencji i siebie
  • Odpowiedz
Ostatnio podczas guiltypleasureowego tripa po yt słuchałm jak zapomnieć i przed oczami stanęła mi dyskoteka na zielonej szkole w podbazie którą w całości przesiedziałm na krzesełku przy barze (i podczas której leciała między innymi ta piękna piosenka)
Nawet mnie jedna classmate próbowała wyrwać na parkiet ale nie

Jprdl no co było ze mną nie tak
Dlaczego byłm takim zjebem tchórzliwym
Tak bardzo chciałbym móc cofnąć czas i przeżyć życie od nowa
  • 3
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

ostatnio zastanawiam się czemu od małości a przynajmniej od któregoś jej momentu towarzyszył mi jakiś dziwny  w s t y d
np któregoś razu w trzeciej klasie szłem sb z rodzinką i przechodziliśmy koło lokalnej grupki patodzieciaczków które mnie chyba kojarzyły z przedszkola i zaczęły za mną wołać zdrobniałą wersję mojego imienia
totalnie mnie to przeraziło tzn możliwość że mogą mi zacząć jakoś cisnąć/dokuczać na oczach mojej rodziny i od tego momentu przestałem się czuć bezpiecznie i zacząłem unikać chodzenia po ośce (wcześniej nikt się do mnie nie #!$%@?ł w żaden sposób raczej a przynajmniej nie zapadło mi to w pamięć chociaż przed niektórymi czułem taki jakby strach bo grzeczniutkim #!$%@? dzieckiem byłem spokojnym a oni wręcz przeciwnie)
potem w czwartej klasie któregoś razu grupka jakichś starszaków mnie otoczyła na korytarzu i zaczęła wyśmiewać chyba moją niezdarność na wfie którą mieli okazję podziwiać kilka h wcześniej (bo byłem grubym i niezdarnym dzieckiem raczej)
przestałem czuć się bezpiecznie również w szkole a grupa osób których panicznie bałem się spotkać na podwórku powiększyła się
ogólnie to trochę wcześniej jeszcze przed pierwszym incydentem chyba przebudowali lokalny plac zabaw i jarałem się nim niemiłosiernie i chciałem chodzić na niego ale potem już kompletnie nie bo się zwyczajnie bałem
Chodtok - ostatnio zastanawiam się czemu od małości a przynajmniej od któregoś jej mo...

źródło: comment_1615575244ZXXpqskTWCHWtCCdNXN6ay.jpg

Pobierz
  • 3
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach