George Best Król Życia

Był wielbionym przez tłumy Królem Życia. Wlewał w siebie hektolitry alkoholu, bawił się do upadłego niemal każdego wieczoru, częściej od samochodów zmieniał tylko dziewczyny. Ale to nie przeszkadzało mu w ogrywaniu kolejnych obrońców i zdobywaniu kolejnych goli. Do czasu…
Choroba alkoholowa i przeszczep wątroby okazały się wysoką ceną, którą musiał zapłacić za lata chwały
Pele i Maradona mają szczęście, że tyle chlałem, bo inaczej nikt by o nich