★★★★★★
W ramach oczyszczania przedpola, dokończyłem przygodę z Gemini Rue. Zacząłem już chyba parę miesięcy temu, z polecenia @rzeznikmocy (dzięki!). Mam trochę ambiwalentne odczucia.

Fabuła jest niezła, z paroma zwrotami akcji i dość satysfakcjonującym finałem. Grafika, głosy aktorów i generalne wrażenia audiowizualne są bardzo pozytywne (choć to, uwaga, 16-bitowa grafika) a całość daje fajną atmosferę old-schoolowej przygodówki, takiej trochę sci-fi, cyberpunk, trochę noir (ciemno i pada;).

Skopany,
kurp - ★★★★★★☆☆☆☆
W ramach oczyszczania przedpola, dokończyłem przygodę z Gemini Rue...

źródło: comment_GDUa1ZncLUz7pzQIVoiutWEefDswWvLc.jpg

Pobierz
@kurp: Wow, nie pamiętam nawet, kiedy to Tobie polecałem, ale fajnie, że wziąłeś się za ten tytuł. Mnie gra urzekła i osobiście dałbym jej ze dwie gwiazdki więcej, ale ja osobiście uwielbiam sci-fi, old schoolowe przygodówki i dobrze poprowadzoną fabułę i w tej grze to znalazłem. W swojej "karierze" adventure, przezedłem przez wiele przygodówek LucasArts i Sierry, dlatego cenię sobie takie produkcje jak ta. Oczywiście to subiektywna ocena. BTW, paleta kolorów
  • Odpowiedz
@moooka: Dokładnie, klimat wręcz w tej grze miażdży. Deszcz, ciemno, ponuro, hi-tech - daje rade bardzo. Jeśli chodzi o podobne gry w tym samym klimacie (sci-fi) to jest bardzo biednie względem produkcji AAA/AA, ale polecam od tych samych wydawców, co specjalizują się w koncepcji:
- The Blackwell (cała seria) - dość krótkie przygodówki w klimacie noir (bez sci-fi), krótkie ale proste i satysfakcjonujące historie.
- The Resonance - sci-fi z wątkiem
  • Odpowiedz
Wczoraj zacząłem, dziś skończyłem: "Gemini Rue". Kapitalna przygodówka - połączenie kryminału noir z futurystycznym światem, a to wszystko okraszone rozpikselowaną retrografiką rodem z najlepszych lat LucasArts. Klimat i fabuła sprawiają, że to - podobnie jak "To The Moon" - świetny materiał na ekranizację. No i nigdy bym się nie spodziewał systemu osłon w przygodówce... Zapraszam i polecam, Piotr Fronczewski.


#gry #geminirue