Półgodzinne zmulanie z Strife (klon Dooma?) z typowymi dla Rossa sucharami oraz typowym stylem gadania ;) Oczywiście po angielsku. Miło się słucha.
A sam Freeman's Mind się powoli czołga (epizod 56 w sumie już niedaleko do Xen), sam olałem już go od jakiegoś czasu i pewnie oglądnę w całości gdy go całkowicie ukończy.
Półgodzinne zmulanie z Strife (klon Dooma?) z typowymi dla Rossa sucharami oraz typowym stylem gadania ;) Oczywiście po angielsku. Miło się słucha.
A sam Freeman's Mind się powoli czołga (epizod 56 w sumie już niedaleko do Xen), sam olałem już go od jakiegoś czasu i pewnie oglądnę w całości gdy go całkowicie ukończy.
PS.