W ogóle uświadomiłem sobie niedawno że jaranie się Japonią to faktycznie sami wiecie co, więc jeżeli obrażam Waszą ulubioną bajkę to prawdopodobnie dlatego, że mam do tego z pół kilometra dystansu i uważam, że jest #!$%@? ( ͡°͜ʖ͡°)
Od tego czasu obejrzałem Fate/Zero (O KURDE TAKIE DOBRE), Kiznaivera (prawie #!$%@? ale jednak animacja i ta od amuletu #!$%@? ratuje xD), Mayoigę (wieczny odpoczynek racz mi dać
@joookub: właśnie w re:zero o to chodzi bo myślisz, że dostajesz kolejną haremówkę a tu jednak protagonista cierpi przez kliszowe bycie "nice guyem" ( ͡°͜ʖ͡°)
Prawilnie przypominam że EP 1 3rei już się ukazał.