@mallavi: ostatnio co jaram to włączam cały album Pandy. Szczerze powiedziawszy unikałem ich w przeszłości, ale trzeba powiedzieć, że robią massive music. Album z którego pochodzi ten kawałek (Antilogy) to mistrzostwo świata. Idzie dostać przy nim drgawek i zupełnie odpłynąć w psychodelię.

Mniej więcej w trzech-czwartych długości album się niestety załamuje i kuleje już do końca. Ale pierwsze pół godzinki to mistrzostwo świata - polecam aplikować zaraz po bongu.
  • Odpowiedz