Mirki, co się #!$%@?, to ja nawet nie...
2 lutego mam samolot z Calgary do Las Vegas, tam biorę ślub z moim #rozowypasek - wiem, wiem, wg. niektórych pewnie oklepane i hipsterskie i powinienem po staremu w Polsce. Jednak tu przynajmniej nie ma żadnych formalności ani hordy babć, ciotek i wujków, których trzeba wysłuchać, wykarmić i jeszcze napoić. Pobieramy się w małej, skromnej "kapliczce" (która nie ma nic wspólnego z Kościołem tylko
2 lutego mam samolot z Calgary do Las Vegas, tam biorę ślub z moim #rozowypasek - wiem, wiem, wg. niektórych pewnie oklepane i hipsterskie i powinienem po staremu w Polsce. Jednak tu przynajmniej nie ma żadnych formalności ani hordy babć, ciotek i wujków, których trzeba wysłuchać, wykarmić i jeszcze napoić. Pobieramy się w małej, skromnej "kapliczce" (która nie ma nic wspólnego z Kościołem tylko
- Tymitun
- konto usunięte
- dojcz_szpreche_nicht
- altair1
- Okame
- +334 innych
Wyszła lepiej niż sie spodziewaliśmy! Obrączki na palcach, a mapka jest przygotowana jakoś w połowie - mieliśmy takie tempo, że nie jest łatwo teraz znaleźć wszystkie miejsca, w których np spaliśmy ;) Poniżej mały spoiler specjalnie dla Mirko. Niedługo wrzucę full wersję relacji :)
#egzewkanadzie #kanada #usa #podroze
Ale mam jeszcze na głowie pakowanie dobytku z powrotem do Polski no i jeszcze wielkiego lenia ;(