Co jeżeli ktoś pomyli bycie bogiem z byciem dzieckiem z Omelas? Jak zastanowicie się naprawę dobrze, to oba pojęcia oznaczają de facto to samo. BTW kiedyś już o tym pisałem. Z tym że nie potrafiłem tego tak naprawdę dobrze zrozumieć. Ja to czułem intuicyjnie, wydawało mi się że rozumiem tę zależność. Ale to jest dużo prostsze, niż się wydaje. Dobrym wyznacznikiem tego, że coś się naprawdę rozumie, jest umiejętność wyjaśnienia
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

ach klasyka, peak mojego utwierdzania się w #antynatalizm

Hipokryjza - egoina.pl
1 kwietnia 2022, autor: Egoina

By ktoś mógł spać, ktoś inny musi czuwać. By ktoś miał dobrze, ktoś inny musi mieć źle. Wszelkie próby negacji tego zjawiska są skazane na
  • 26
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

  • 1
@Nadaje_z_piwnicy te potrzeby to słabości, najlepiej się ich wyzbyć, ale takie łatwe to nie jest. Na pewno dużo łatwiej gdy pokocha się samego siebie :) to IMO punkt wyjścia do pracy nad sobą, jest też o tym w książce o psychologii Adlera, którą teraz czytam. Ja to odkryłem samemu już lata temu - właśnie robiąc sobie tę psychoterapię prowadząc tego bloga. To było bardzo ciekawe zjawisko gdy czytając "jej" posty, wiele
  • Odpowiedz
@Nessiteras_rhombopteryx: Bo tak się to wzięło od żony i męża. Na żonę i męża bierzesz najbardziej odpowiadającą tobie postać wizualnie i z charakteru. Najbardziej ulubioną postacią wizualnie i z charakteru najczęściej jest płcią przeciwną (nie licząc lgbt).
Aby ktoś zaczął uznawać waifu/husbando to już musi być mocno into anime. Nikt nie weźmie Naruto albo Goku za husbando, bo to są tak popularne anime, że nadal nie jest w tej popkulturze,
BlackReven - @Nessiterasrhombopteryx: Bo tak się to wzięło od żony i męża. Na żonę i ...

źródło: comment_162480018252AbQT7bf71nuLd3sabVNR.jpg

Pobierz
  • Odpowiedz