Witajcie Mireczki. Jako, że wspieramy się nawzajem tutaj, dajemy wskazówki życiowe, przez które nie jeden Miras jest w cugu alkoholowym teraz ja zwracam się do Was z zadaniem uprzykrzenia życia dla typka, a to w końcu jedno z ulubionych naszych wykopkowych zajęć. Facet się umawia ze mną na sprzedaż czegoś, dzwonię a ten słysząc mój głos rozłącza się, później nie odbiera, a na koniec gdy napisałam mu smska, żeby zachował się jak