#gry #dayz #piszzwykopem #dzienpierwszy

"Dalszy ciąg mojej "wycieczki" na Czaroruś. Nawet butelki wódki nie znalazłem, taka to Czarnoruś psia mać! Co najwyżej pustą butelkę... Jacka Danielsa! Tak! Jack Daniels na Rusi! Idzie się załamać nad tymi ludźmi...

Dwa magazynki, jeden do mp5, a drugi do francuskiego automatu. Nie wiem po co je wziąłem, ale może się przydadzą... no zwyczajnie żal było zostawiać. Kusza znaleziona w stodole w lesie... nad tym się zastanowiłem dłużej, ale był tylko jeden bełt więc olałem, wziąłem za to siekierę. Do żarcia znalazłem sobie puszkę makaronu z jakąś zupą. Jakieś świetne danie to nie było, ale z braku czego innego, nie narzekałem. Została mi już tylko puszka sardynek, więc jutro będzie trzeba odwiedzić jakąś konkretniejszą miejscowość.

Zabiłem