Gdy tak patrzę na laski z Tindera (w badoo było nawet gorzej, wywaliłem go po paru godzinach), to automatycznie poprawia mi się samoocena. Co najmniej 80% z nich, to jakieś szpetne glonojady, emo/gotki, albo ludziki Michelin i dużo by jeszcze wymieniać. Że też wcześniej na niego nie wchodziłem, będąc w kraju.
#rozowepaski #tinder #dobrzeczlowiekczuje
  • 0
@Gonzii: Do żadnej. Może jestem trochę szczupły (chociaż wciąż mam jakieś mięśnie i formę), to zdecydowanie daleko mi do bycia ulańcem, no i w przeciwieństwie do nich, nie wycinam sobie brwi na zero, by następnie pomalować je sobie kredką, ani nie mam… szkoda mi je już nawet cisnąć. Nie chce się z siebie robić bóstwo (porównując się do nich), ale no kurde, bez przesady! Przynajmniej jak dostanę kosza (a tak
  • Odpowiedz
@Xcccxxcccxx: a glupoty gadasz, ja wlasnie dorwalem różową co ma fajne zajawki typu chodzenie po grotach itp... Moze byc ciekawie, trzymac kciuki panowie

Hmm chociaz zwracam honor mireczku, wielszosc to sciek
  • Odpowiedz
@ManiacTeam: Akurat zrobić skrypt rozszerzający czarną listę nie byłoby trudno ale nie jestem programistą i ostatni raz programowałem w delphim z 10 lat temu xF

Wiem, że każdy (nie)lubi czego innego. Ale nowe tagi o tej samej tematyce wyrastają jak grzyby po deszczu a często ktoś taguje tylko jednym (np. patostreamy), często nie sposób nadążyć z dodawaniem na czarną. Tak samo pojawiają się nowi #!$%@? ludzie, wejście w profil sprawdzenie,
  • Odpowiedz
Tak, masz rację. Z racji, że to ciężki temat, można skorzystać z dostępnych skryptów. Zyskujemy odstrzelenie raka tego portalu, czyli różowych ze swoimi mordami, zwierzakami, dowartościowywaniem ego i nie trzeba je wrzucać na czarną, znikają zielonki (często multikonta) z postami i komentarzami, znikają posty bez tagów, w których specjalizują się fanatycy patostreamów, oraz nocnej zmiany i znikają wpisy i komentarze osób, które masz na czarnej. Dodać do tego parę tagów na czarną
  • Odpowiedz
Godzinę temu byłem u kumpla w firmie naprawić mu jedną pierdołę w aucie.
Półtora kilometra, to walnąłem szybki spacer.

Po drodze, na jednej z mniejszych ulic zaczepił mnie jakiś gość. Na oko 45 lat.
Powiedział, że nikt kogo spotkał nie chciał mu pomóc, bo ludzie uważali go za pijaka i nawet nie próbowali go wysłuchać.

Gość
StaryWedrowiec - Godzinę temu byłem u kumpla w firmie naprawić mu jedną pierdołę w au...
  • Odpowiedz