@bambambam: Obadaj 'Time of the Rain' Current Value lub jego remix 'Clear Blue Water' oba moim zdaniem świetne. Dla mnie damskie wokale najbardziej pasują w trance, dnb i downtempo. Gdyby wszędzie było 'chłopsko' to by było nudno.
@nomoreregrets: Ten drugi utwór całkiem daje radę, ale na dłuższą metę męczący jest ten wokal. Męskich śpiewanych partii w ogóle nie trawię. Rapowane jak najbardziej jak np. Foreign Beggars z Black Sun Empire, czy Noisią, albo Salmo, ale to już dubstep. Dramy wolę bardziej agresywne, a tam babskie śpiewy nie pasują. Co innego w jakichś spokojniejszych chillstepach. Phaeleh - Here comes the sun i Kryptic Minds - Time flies to moi