Jak kogoś nie było na J:Kenzo w Poznaniu w marcu tego roku, to ma czego żałować.
Niestety, też jestem w tej grupie...

Pozostało mi tylko ocierać łzy, słuchając supportów, które wtedy grały przed nim.
I mimo to cieszę się, że trzymają zajebisty poziom!!!

Tu
@Ryzy_Wuj: Ja na dysku również coś znajdę. Post ma ponad 4 lata... Ale właśnie kasuje stare maile i trafiłem z tego forum. Nostalgia mocno, sprawdziłem czy strona działa. Jedyne co znalazłem w google to link do wykopu.
  • Odpowiedz