@MrocznyZiemniak: Kiedyś jak się miało z 2-3 gry na krzyż to się nadupcało aż się ograło ( ͡° ͜ʖ ͡°) Sam pamietam, jak kiedyś misje z coda w wersji demonstracyjnej znałem już na pamięć i przechodzilem na każdy możliwy sposób szybciej niż mój oddział chodził od punktu do punktu.

Teraz z crashem miałem tak samo - odpuściłem. Nie mam na to już cierpliwości. Za to polecam
  • Odpowiedz
@Cziken1986: Dokładnie, przesadzili i nawet do normalnego przejścia jest trudno. Za długie poziomy, za dużo pułapek pod rząd, do tego trzeba pamiętać jak działają gadżety i w locie przełączać się między nimi. Ledwo skończyłem tryb fabularny i sobie odpuściłem jakiekolwiek maksowanie poziomów.
  • Odpowiedz
@falwack moim zdaniem do samego przejścia nie jest ona jakoś przesadnie trudna, ale zdecydowanie bawić się będą przy niej tylko osoby które lubią takie zręcznościowo-platformowe wyzwania. Co do robienia platyny to się zgodzę, ja nawet nie podchodziłem :)
  • Odpowiedz
Ach, czyli "warp room", który się odblokowuje po zdobyciu maski ze zmianą tego czy chodzimy po suficie czy po podłodze, to jest ten warp room, w którym zdobycie perfekcyjnych reliktów wymaga przechodzenia jednego poziomu przez 2 godziny.
Miałem już rejdże w tym Crashu, ale dziś pierwszy (i podejrzewam, że nie ostatni) raz wleciał rejdż kłit. I to na najłatwiejszym poziomie z tych wszystkich które są tu dostępne.
Hitboxy są tutaj tragiczne, o
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach