Pojechałem w sobotę na zorganizowany bieg w centrum Warszawy. Świetna impreza, bieg w deszczu i prawie 10000 zawodników.
Postanowiłem zabrać się z cumplem który też biegł więc jedziemy jego furą. Git, jak się tyle ludzi zjeżdża na imprezę w centrum miasta to może być ciężko z miejscem do zaparkowania ale ostatecznie po 40 minutach szukania coś się znajduje.
Idziemy na bieg, zostawiamy samochód..

...wracamy przepoceni i mokrzy z biegu, czuję jak w bucie chlupie mi woda, wieje, dochodzi 23-cia.
#cotusieodpoierdala przebita opona i samochód stoi na feldze