O hui Mirki, kolejna żenująca rzecz z dzieciństwa mi się przypomniała XD.
Pamiętam że jak byłem gowniarzem i byłem w coś mega wkręcony (grę, serial, cokolwiek czym żyłem wtedy) to sobie wyobrażałem siebie w tamtym świecie w zasadzie non stop. Jak jechałem do szkoły to np. Sobie wyobrażałem że jestem Tommy Vercetti i mnie wiezie autobus do więzienia w Vice City XDDD I tym podobne akcje odjebywalem XD ehh życie gowniaka.
#
  • 3
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Mirki, mam takie 15-sekundowe utraty świadomości. Tzn. czuję, że jestem gdzieś indziej, z innymi ludźmi, w innym miejscu, robię coś zupełnie innego i mówię coś innego mimo, iż jestem w trakcie jakiejś dyskusji. Też tak macie czy muszę się zapisać po xanax? #chorejazdy
  • 25
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach