#trapimnietooddawna #terapia #psychologia

W jaki sposób terapie mają ludziom pomagać? Czytam sobie wpis z gorących, że chłop na wizycie dowiedział się, że jego problemy wzięły się z takiego, a nie innego dzieciństwa.

W jaki sposób ta świadomość mi pomoże? Przecież te wszystkie odpowiedzi na pytania "skąd/dlaczego?" nie są zbyt odkrywcze. Odrobina świadomości i człowiek sobie z tego zdaje sprawę. Schody zaczynają się dopiero od pytania "co dalej?".

Pierwsza
@inozytol: terapia to taka nowa moda, #!$%@? pomaga ale 99% dostaje do tego tez mocne tabletki a to juz #!$%@? zawsze pomaga xD i ludzie #!$%@? ze im terapia pomaga a tak na serio to sa nacpani i #!$%@? czuja i i maja #!$%@? stad sie czuja nieco lepiej
  • Odpowiedz
@inozytol:

Odrobina świadomości i człowiek sobie z tego zdaje sprawę. Schody zaczynają się dopiero od pytania "co dalej?".


Człowiek zdaje sobie sprawę, że jakiś jest, być może wydaje mu się, że zna winnego, ale to wcale nie oznacza, że to ta osoba jest winna i że ten człowiek rozumie jej winę. Bardzo często ludzie obwiniają kogoś zupełnie niewinnego, bo ktoś ich urobił, aby tak myśleli. Choćby dzieci rodziców po rozwodzie, gdzie jeden z rodziców nastawił ich przeciwko drugiemu. Ten nastawiający jest winny, ale dziecko będzie uważać, że winny jest ten przeciw któremu zostało nastawione. Oczywiście winni mogą być oboje z rodziców, ale częściowo tego samego, a częściowo rzeczy od siebie różnych. Win jest wiele i te winy są skomplikowane, a ty mówisz, że wystarczy odrobina świadomości - odrobina nie wystarczy. Ta odrobina świadomości jest bardziej szkodliwa niż
  • Odpowiedz
Miałem w #licbaza taką dobrą koleżankę (nazwijmy ją Ala).Chodziliśmy razem do klasy, w miarę dobrze się dogadywaliśmy.Nie była to jakaś przyjaźń po wsze czasy, nie próbowałem też jakichś zalotów wobec niej, ale bardzo ją polubiłem.Ona jako jedna z nielicznych ładnych koleżanek na moje stulejowate ''cześć'' odpowiadała z uśmiechem np. ''cześć, a co tam u ciebie słychać?''.Gdy byliśmy na półmetku czy potem #studniowka , jak poprosiłem ją o taniec