Co było gdyby Hollywood opanowała horda zdziczałych, nonkonformistycznych, chorych umysłowo muzyków? Na pewno tak, jak to pokazano na "Break The Movies" – rodzimej, darmowej składance przedstawiającej płodnych i zwariowanych producentów sceny breakcore, mash up, hardcore. Totalna smaczna rozpierducha dla (nie każdego) ucha.

Październikowa kompilacja "Imaginery Friends" była ostatnią pozycją wydaną przez Sublight Records. Ta oficyna, często określana mianem "najbardziej twórczym zagłębiem breakcore’u w Kanadzie”, "bardziej pojechaną wersją Planet Mu" lub "kanadyjskim Warpem", zniknęła z rynku muzycznego po ponad trzech latach działalności.

Muzyczny Antychryst a zarazem były perkusista metalowego zespołu Celestial Season - Bong-Ra niestety tym razem zawodzi. Ogrzewa numery sprzed ostatnich lat wydając je na jednej płycie, w formie albumu "Full Metal Racket". A jest to ostatnia rzecz, jaką można było się spodziewać po Jasonie Kohnenie.

Połączcie breakcore'ową, kanadyjską duszę Venetian Snares i techniczne, angielskie umiejętności Squarepushera. A to wszystko wrzućcie razen w wir gier komputerowych sprzed ponad 10 lat. Co z tego wyjdzie? Debiutancki album szkockiego producenta Acrnym'a "Flowers".

Po ponad siedmiu latach wydawania EPek (których dorobił się ponad dwudziestu), jedna z czołowych postaci sceny drum'n'bass z Beneluksu - DJ Hidden wydał swój debiutancki album. Dzięki "The Later After" można usłyszeć, że Noel Wessels tworzy nie tylko mrocznie zakręcone, piekielnie dantejskie połamane nagrania, ale nie stroni także od (...)

Dzisiaj swoją europejską premierę ma najnowszy album "Girls Love Breakcore" Moshipeta - Amerykanina tajwańskiego pochodzenia tworzącego niekonwencjonalne aranżacje na styku breakcore i mash upu (połączenia brzmień, często z przeciwległych biegunów stylistycznych: jazzu, metalu czy hip-hopu) z niewiarygodnym poczuciem humoru.