Dobra, po czterodniowych wczasach nad polskim morzem wróciłem dzisiaj w nocy i streszczę wam krótko jak się bawiłem:
Wyjazd w czwartek o 5 rano z Nowego Dworu Mazowieckiego, najpierw jechałem siódemką ale za Płońskiem były dwa wypadki i zaczęło się korkować także stwierdziłem że odbije na autostradę. Dojechałem do Torunia i wbiłem na A1 cały czas leciałem gładko 140-180km/h ale już był duży ruch co mnie trochę zaniepokoiło. Ponad 3 kilometry przed
#!$%@? #!$%@? w dupe pomorze. Jedź samochodem i stój w korkach 10 godzin, a potem wracaj pociągiem jak bydło. Człowiek raz na rok pojedzie odpocząć i jeszcze się bardziej #!$%@?. Wyjazd miał kosztować kilkaset złotych a jak się zamknę w trzech tysiącach z naprawą samochodu to będę szczęśliwy. #!$%@? mać~~!
@Lukas77986: Jak pojechałem kiedyś do Krakowa to mnie to kosztowało prawie 9tys - sprzęgło+koło dwumasowe w passacie +wynajem samochodu +hotel...masakra
@Lukas77986: odradzam siódemkę. Strasznie się od Elbląga do Gdańska korkuje w dni wolne. Chyba, że przetniesz przez Marzęcin (zaraz za Elblągiem pierwsze skrzyżowanie w prawo). Wtedy tylko na obwodnicy Elb chwilkę postosz, lecąc przez Marzęcin kieruj się na Stegnę, później na Żuławki i z Żuławek wyskakujesz w Cedrach Małych przed samą obwodnicą północną.
Zawiera treści NSFW
Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.