Poczytałem kiedyś o f.lux, zainstalowałem na próbę - wywaliłem. Teraz po prawie roku czasu po namowie pewnego Mirka zainstalowałem jeszcze raz - jak ja mogłem wcześniej bez tego funkcjonować... Polecam każdemu, tylko dwa warunki - czas przełączania 60 minut i temp. barw w nocy 4200k. Tym, którzy chcą spróbować polecam zainstalować za dnia, gdy nie zmieni jeszcze kolorów i posiedzieć do późnego wieczora. A potem na próbę wyłączyć :)

#nobodykiers
  • 7
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@bocznica: Tylko jak pisałem, zainstalowanie i przejście programu od razu w tryb nocny powoduje złe odczucia. Za to jeśli dane Ci będzie posiedzieć przy płynnie zmieniających się kolorach, od trybu dziennego do głębokiego nocnego, to zobaczysz, o co chodzi. Ja z początku miałem też bardzo złe nastawienie do tego programu.
  • Odpowiedz