Zakk Wylde - Road Back Home
#muzykawolfika #muzyka #zakkwylde #blacklabelsociety #bls #rock #metal

Jedna z moich najukochańszych piosenek w ogóle. "Book of Shadows" oraz "Pride & Glory" uważam za najlepsze płyty, które nagrał Zakk, włączając płyty Black Label. Piosenkowy geniusz, piękne melodie, dobre solówki (bez nadęcia, które często towarzyszy BLS), świetny wokal. Rewelacja!
tomwolf - Zakk Wylde - Road Back Home
#muzykawolfika #muzyka #zakkwylde #blacklabels...
  • 4
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@poandro: @Astroc: @oddajpierscien: słuchałem BOS II i średnio mi weszła, jeśli chodzi o płyty BLS, owszem lubię, często wracam. Osobiście uważam, że "Mafia" i "The Blessed Hellride" to zajebiste płyty, ale momentami męczą mnie masturbacyjne solówki Zakka. Każda brzmi podobnie, byli szybciej i byle po gryfie się przelecieć. Dwa lata temu na kocercie w krakowskim Studio zmęczył mnie straszliwie... Mimo wszystko uwielbiam brodacza, i sprawdzam wszystko
  • Odpowiedz
\o/

you say you don't know what its all about

just look around, youll see there is no doubt

the worms and maggots gather for the feast

an endless slave behind your beliefs
b.....e - \o/

 you say you don't know what its all about
 just look around, youll s...
  • 9
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@bakteriepodbaterie: Kiedyś twórczości Zakka słuchałem całkiem dużo, ale gdzieś na wysokości wydanego w 2010 "Order of the Black" zaczęło mnie to nudzić. Obecnie puszczam raz na ruski rok, do "Hangover Music" włącznie. Później to już nuda, odcinanie kuponów i balladki dla ciepłych ludzi z piwnym brzuszkiem co dwa utwory.
  • Odpowiedz
@bakteriepodbaterie: Muzyka BLS ma swój styl i zdecydowanie może się podobać, ale niestety większość materiału słabo znosi próbę czasu. Człowiek się wyrabia, poznaje coraz więcej zespołów pozwalających mu kształtować gust - i niestety po jakimś czasie twórczość Wylde'a zaczyna wydawać się strasznie płaska i jednowymiarowa.
  • Odpowiedz