• 111
W sobotę widzialem na mieście niezłego #bialorycerza. Wracam sobie kulturalnie o północy z baru i na pobliskiej ławce siedzi sobie para. Po chwili chłopak mówi że to koniec, zrywa z nią, ona w szoku w staje i odchodzi. Nagle pojawia się ON, SIR SPERMIARZ Z STULEJI. Wyskakuje z morda do obcego typa "GON JĄ I PRZEPROS", chłopak mowi coś "człowieku, nie mam zamiaru", że to nie ma sensu itp,
  • 6
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach