<bonć mno
<spierdox i przegryw mocne 2/10
<pracuj na lotnisku
<masz takie dwie pały
<wyglądają jak dildosy twojej starej
<i świecą
<ogólnie kierujesz ruchem na płycie
<a na głowie słuchawki takie zajebiście grube
<nadchodzi ten dzień
<czwartek jaki wiele z czwartków
<ale nie ten
<samolot
<ni to erbas ni awionetka
<podchodzi do lądowania
<zwijasz się w sobie bo zaraz zacznie się inba z hamowaniem
<a to jest głośne jak sam #!$%@?
<odpalasz