@Pandillero: Bronienie czy krytyka patriarchatu nic nie zmienia. Wąska grupa "silnych" ludzi zawsze będzie korzystać z zastanego systemu. Feministyczne działania anty-patriarchatowe i tak uderzają głównie w mężczyzn, którzy z niego nie korzystają. Na dodatek kobiety właśnie wybierają mężczyzn przejawiających najgorsze cechy z "toksycznej męskości", jak bycie manipulantem, brak szacunku, agresja, itd. A jako, że to kobiety w dużej mierze kształtują zachowania mężczyzn, to walka z patriarchatem i tak jest skazana na
  • Odpowiedz