Jestem miłośnikiem #minimalizm i to nie tylko w estetyce, ale w większości aspektów ludzkiej egzystencji, także w #grybezpradu #gryplanszowe.
W minione wakacje byłem oczarowany malutką i minimalistyczną grą z historią tabula lusoria, szukałem wtedy innych gier, które nie byłyby trywialne i dało by się je łatwo zaimprowizować, nie doradzono mi niestety nic ciekawego co spełniałoby moje wymagania. Dopiero niedawno przypomniałem sobie, że grałem już
W minione wakacje byłem oczarowany malutką i minimalistyczną grą z historią tabula lusoria, szukałem wtedy innych gier, które nie byłyby trywialne i dało by się je łatwo zaimprowizować, nie doradzono mi niestety nic ciekawego co spełniałoby moje wymagania. Dopiero niedawno przypomniałem sobie, że grałem już
Mieliśmy święta, a tutaj taki prezencik, ładnie wyglądająca #metroidvania #platformowka czyli to co lubię :)
Po przejściu całości jestem w pełni zadowolony, nawet gdybym zapłacił parę dyszek też bym nie narzekał :) Jednak przez znaczną cześć gry dziwiłem się temu jak entuzjastyczne recenzje ta gierka zebrała i jak wysokie oceny (10/10 Steam, 4,3/5 GOG, 82% Metacritic).
Świat mimo, że kolorowy i estetyczny wydawał mi się nazbyt ubogi w szczegóły i smaczki fabularne. Gameplay mimo że ciekawy to jednak przeciwnicy za prości itd.
Jednak jak to w metroidvanii wszystko się rozwija i wciąga nas coraz bardziej. Nie jest to oczywiście drugi Hollow Knight, ale jednak smaczne danie, które moge z czystym sumieniem polecić. Oczywiście należy pamiętać, że to poziom trudności średni minus, a może łatwy plus, historia nie aż tak długa i nie implikująca w nas filozoficznej zadumy, ale jednak chwilami wciąga. Największą zaletą jednak pozostaje grafika i nie raz złapiemy się na tym że powiem sobie "o jaki uroczy kadr :)". Nasz protagonista poza tym że walczy mieczem i łukiem z którego wypuszcza trzy rodzaje strzał to dodatkowo lata pojazdem miedzy zawieszonymi w eterze wyspami walcząc w dość oryginalnym jak na ten gatunek antruażu. No i muzyka też na duży plus.