No to jesteśmy po 3 najbardziej oczekiwanych przeze mnie premierach w ostatnim czasie. 3 świetne płyty, ale jednak IMO Ye>Daytona>KSG. Chociaż tak naprawdę to całe show u mnie skradła 070 Shake. Kapitalny występ na Ye, który skłonił mnie do przesłuchania jej albumu Glitter. To jest coś co wpasowuje się idealnie w mój obecny gust i jest to płyta, którą obecnie najbardziej katuję. Dziękuję pan Kanye za taki cudowny muzyczny miesiąc <3 Nic