Proszę o jakieś rady, dobre kłamstwa dla mojego niebieskiego. Dziś ten idiota próbował mi wmówić, że o 21 dzwonił do brata studiującego w UK, żeby zapytać czy jego dziewczyna (mieszkająca niedaleko ich rodzinnego domu), przychodzi karmić obce koty, które od zawsze plączą się pod ich domem xD a tak naprawdę umawiał się z dziewczyną, z którą kiedyś kręcił już będąc ze mną, żeby wyjść na juwenalia ;p Ja frajerka grzecznie do pracy
Kiedy ona ma jakiś problem poważny to nie poqie odrazu tylko kumuluje w sobie a potem kiedy zachowuje się jak wściekły pies oczekuje ode mnie wsparcia. Pisze właśnie po kolejnej kłótni. Ja już nie wytrzymuje, mam dość ehhh ( ͡°ʖ̯͡°)
Dziś ten idiota próbował mi wmówić, że o 21 dzwonił do brata studiującego w UK, żeby zapytać czy jego dziewczyna (mieszkająca niedaleko ich rodzinnego domu), przychodzi karmić obce koty, które od zawsze plączą się pod ich domem xD
a tak naprawdę umawiał się z dziewczyną, z którą kiedyś kręcił już będąc ze mną, żeby wyjść na juwenalia ;p
Ja frajerka grzecznie do pracy